czwartek, 17 marca 2016

5. "I wanna see you smile"

ROZDZIAŁ #5
Cześć :) Oto kolejny rozdział! Mam nadzieję, że się Wam spodoba i napiszcie komentarze. Bawcie się dobrze!

MIŁEGO CZYTANIA........

Blanca i Riker
- Nic się nie stało. - odpowiedział Riker cały czas ją przytulając. Potem trwali przez chwilę w ciszy. Żadne z nich nie chciało nic mówić albo nie wiedzieli co powiedzieć. - Wrócisz ze mną do wszystkich? - zapytał po chwili blondyn. - Ja... przepraszam, ale wolę wrócić od hotelu. - wyjaśniła. - Nie przepraszaj. Wszystko rozumiem. To do zobaczenia. - odpowiedział i uśmiechnął się do niej. Blanca odwzajemniła uśmiech. Następnie ruszyła w stronę hotelu, który już było widać. Po około pięciu minutach doszła na miejsce. Przez całą drogę myślała nad dzisiejszym dniem. To pierwszy dzień wakacji, a był tak szalony jak rzadko który w jej życiu. Na samą myśl uśmiechnęła się sama do siebie. Zawsze była osobą pozytywnie nastawioną do życia, dlatego nawet jeśli zdarzyło coś, co ją zasmuca nie przejmowała się tym długi czas. Starała się wiedzieć pozytywne rzeczy we wszystkim, co ją spotyka. Z takimi myślami położyła się do łóżka, a już po kilku minutach zasnęła. 

Następnego dnia rano
Blancę obudziły promienie słońca wpadające przez okno. Jej przyjaciółki nie było w pokoju. Pomyślała, że Bella jeszcze nie wróciła od Lynch'ów. Postanowiła, że ubierze się, a po tym pójdzie do domu R5. Ubrała zwiewną miętową sukienkę i biały pasek. Zjadłam kanapkę i wypiła sok pomarańczowy. Około godziny jedenastej wyszła z hotelu. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że jeśli idzie do Belli spotka tam Rossa. W końcu był to jego dom. Uznała jednak, że będzie zachowywać się jakby to się nie wydarzyło. - Idę tam w celu Isabelli, a nie w celu oglądania Rossa. - powtarzała sobie, co kilka minut. 

W domu R5
Od rana Rydel i Bella szykowały pyszne śniadanie. W tym samym czasie chłopaki sprzątali dom po wczorajszej imprezie. Nagle usłyszeli dzwonek do drzwi. Rocky poszedł je otworzyć. - O zobaczcie kto nas odwiedził! Zapraszamy. - krzyknął, gdy zobaczył Blancę po tym wpuścił ją do środka. - Cześć. - odezwała się. Wszyscy odpowiedzieli na powitanie. Wszyscy oprócz Rossa, który gdy tylko ją zobaczył poszedł gdzieś na drugi koniec do domu. Blanca zgodnie z tym co sobie obiecała nie przejmowała się Rossem i udawała, że wczorajsza sytuacja wcale się nie wydarzyła. Nie było to jednak takie proste jakie jej się wydawało. - Może obejrzymy jakiś film? - zaproponował Ratliff. Wszyscy zgodnie uznali, że jest to bardzo dobry pomysł. - To co oglądamy? - zapytał Riker wyciągając płyty z różnymi filmami. - Może to? - zapytała Bella wskazując na jedno z pudełek z płytami. - Nieee, bo ta płyta została uszkodzona podczas bitwy o pilot od telewizora. - włączył się do rozmowy Rocky. Bella spojrzała na Rydel. - Lepiej nie pytaj. - powiedziała dziewiętnastolatka. - Dobra to może na początek ustalmy czy to będzie jakiś horror lub komedia albo jeszcze coś innego - powiedział Ratliff. - Skoro dajesz taki wybór to bierzmy horror - uznali Rocky i Riker. Tina i Bella natomiast lekko się skrzywiły. Nie przepadały za horrorami, ale każda miała inny powód. Bella nie lubiła tego rodzaju filmów, ponieważ uważała, że są bardzo nudne i nie ma tam nic ciekawego, a fabuła jest zupełnie bez sensu. Blanca za to nie przepadała za nimi, bo po prostu była się na nich. W swoim życiu widziała tylko dwa horrory i po każdym przez kilka dni była sponikowana. Dobrze wiedziała, że nic jej nie grozi, ale nie docierało to do niej tak od razu. Po każdym horrorze nie mogła zasnąć w nocy. Na jej nieszczęście chłopaki byli tak nakręcani wybieraniem filmów, że aż zdecydowali się na MARATON HORRORÓW. Chwilę po tym wszyscy siedzieli na kanapie i fotelach, a film zaraz miał się zacząć.
********************************
Rozdział jest taki zwykły. Właściwie
to nic szczególnego się nie wydarzyło,
więc zapewne trochę się nudziliście. 
Postaram się, żeby w następnym dużo
więcej się wydarzyło.
Do następnego!
PS Czy w też poczuliście już wiosnę? Bo ja zdecydowanie tak i teraz siedzę już 3 dzień z gorączką...

Co myślicie o rozdziale?
Co sądzicie o maratonie horrorów?
Myślicie, że coś się wydarzy podczas filmu?
  
Piosenka: R5 - Smile
https://www.youtube.com/watch?v=4tV6bzk3_6c 



     


 

4 komentarze:

  1. Musi się wydarzyć !! Coś napewno związane z Rossem i Blancą!!! <3
    Cudny rozdział!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahh dziękuje... no zobaczymy czy coś będzie

      Usuń
  2. Szkoda ze krotki ;( Maraton horrorow chyba bym nie dala rady nie lubie ich :/ Dziewczyny sa odwazne i maja chlopakow wiec bedzie pewnie przytulanie ;) Czekam na jakis zwrot akcji;) Pozdrowionka i czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że krótki, przepraszam. Postaram się żeby następny był dłuższy ;) Ja też nie lubię horrorów, heh :)

      Usuń